WTOREK 19.05
TEMAT: W PŁACZU NIE MA NIC ZŁEGO
1.Domowa zabawa ruchowa https://youtu.be/Bwi8nn9dB1g
2. Wysłuchanie fragmentu opowiadania Renaty Piątkowskiej
„ Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”.
Postarajcie się zapamiętać jaką przygodę miał bohater?
- No, Łukasz, co z tobą?- Babcia podeszła do wnuczka, który zwinął się w
kłębek na kanapie, i pogłaskała go po głowie.
- Babciu, przecież ty wiesz, że nauczyłem się tego wiersza. Umiałem go! Jeszcze wczoraj mówiłem go z pamięci i bez żadnego błędu!
- To prawda- przyznała babcia.
-No wiesz. A na występie, gdy przyszła moja kolej, wszystko zepsułem. Początkowo szło mi nawet dobrze. Gdy powiedziałem jedną linijkę, zaraz wiedziałem , jak zaczyna się następna. Aż doszedłem do miejsca, w którym Słoń Trąbalski pozapominał imiona swoich dzieci, żony, a nawet własne. Wybrał się więc do doktora, adwokata, szewca i rejęta, lecz nie pamiętał, o co mu chodzi. Powiedziałem słowa: „Dobrze wiedziałem, lecz zapomniałem, może kto z panów wie, czego chciałem”.
I tu koniec. Nie wiedziałem, co dalej. Nie mogłem sobie przypomnieć, jak zaczyna się następna zwrotka. W głowie miałem pustkę. - Widać było, że Łukasz bardzo przeżywa swój nieudany występ.
- Wiem, że nauczyłeś się tego wiersza, ale dopadła cię trema. To się zdarza nawet prawdziwym aktorom na scenie- pocieszała babcia.
- Nie wyszło mi z tym wierszem, ale największą przykrość zrobił mi Witek- rozżalił się Łukasz.
- A co on ma z tym wspólnego?- spytała babcia.
- Witek przepytywał mnie z tego wiersza przed występem, a potem siedział w pierwszym rzędzie i miał trzymać za mnie kciuki. I kiedy na scenie zapomniałem co mam dalej mówić, na sali zapadła cisza. Przeciągała się coraz bardziej, a ja byłem coraz bardziej przerażony. Szukając ratunku, spojrzałem na Witka. Myślałem, że może mi podpowie, jak zaczyna się następna zwrotka. A wtedy Witek zaczął się ze mnie śmiać. Pokazał na mnie palcem i zawołał:
- Mówi wiersz o zapominalskim słoniu, a sam zapomniał, jak ma być dalej. Łukasz Trąbalski, zapominalski! Ha-ha-ha! – Witek śmiał się głośno i złośliwie, a razem z nim cała sala. Ten śmiech słyszałem nawet za kulisami. Nigdy mu tego nie zapomnę. Przyjaciel tak się nie zachowuje- stwierdził Łukasz z żalem.
- No cóż jak mówi przysłowie, Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
Ty, będąc w kłopocie, zawiodłeś się na swoim przyjacielu, ale nie zawsze tak bywa. Trudna sytuacja może być okazją, aby ktoś poznał nas z najlepszej strony.
Po przeczytaniu rodzic zadaje dziecku pytania :
- opowiedz co się przytrafiło Łukaszowi ?
- na czyją pomoc liczył?
- co czuł Łukasz?
- co oznacza przysłowie: Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
2.Zabawa dramowa - Co mogłoby pomóc Łukaszowi?
Dziecko podaje różne pomysły, a rodzic tak kieruje rozmową, by pojawiła się też odpowiedź, że Łukasz mógłby płakać, smucić się, wyżalić komuś bliskiemu, że płacz często pomaga nam uporać się z trudnymi emocjami, reguluje je. Mówi, że nie wolno wyśmiewać się z płaczących osób. Wyjaśnia, że dorośli też czasem się boją, smucą, płaczą i to jest w porządku.
- Teraz dziecko za pomocą gestów przedstawia sposoby jakimi można pomóc chłopcu.
3.Zabawa ruchowa „ Poduszeczka uczuć” – „jasieczek” i kilka maskotek w różnych miejscach na dywanie
-dziecko wyobraża sobie coś smutnego, kładzie poduszeczkę na głowie i idzie powoli między maskotkami
-wyobraża sobie coś radosnego, poduszkę trzyma między kolanami i skacze
-wyobraża sobie coś strasznego, idzie w podporze tyłem ( jak raki) z poduszką na brzuchu
4.Zabawa „Ukryte słowa” – rodzic podaje słowa, a dziecko podaje krótsze i wymienia kolejne głoski np.
laska, parasolka, serce, słońce, malina, tulipan, burak, lewkonie,
5.karty pracy 4, s. 21a,b
6.Zabawy gimnastyczne
Ćwiczenia z kartką papieru (każde ćwiczenie powtarzamy 6 razy).
Rodzic podaje kartkę papieru dziecku, które zgniata kartkę robiąc z niej kulkę, ustawia się w swobodnym miejscu (ramiona w bok i robimy wiatraczki).
– dziecko przekłada kulkę z ręki do ręki z przodu, przekłada kulkę z ręki do ręki z tyłu,
– przekładanie kulki z ręki do ręki raz pod uniesionym prawym kolanem, raz pod lewym kolanem,
– podrzucanie kulki oburącz i chwyt oburącz,
– w siadzie rozkrocznym kulka między nogami, toczenie dłońmi kulki do przodu i przysuwanie do siebie,
– w klęku podpartym kulka między dłońmi, dziecko ugina ramiona i dotykają nosem do kulki,
– stanie w rozkroku kulka pomiędzy stopami, przesuwanie kulki stopami prawą stopą w kierunku lewej i odwrotnie,
– chwytanie stopą kulki i unoszenie w górę, opuszczanie nogi w dół,
– ćwiczenie jak wyżej tylko kulkę upuszczamy na podłogę .