WTOREK : 24.03 - WITAMY POWRACAJĄCE  PTAKI

„ Ciepło- zimno- gorąco”, zabawa dydaktyczna kształtująca umiejętność orientacji przestrzennej.

Zabawa polega na odszukiwaniu przez dziecko  ukrytego przedmiotu przez rodzica. Rodzic  mówi „ciepło”, jeśli zbliża się dziecko  do szukanego przedmiotu a zimno, gdy się od niego oddala. Jeśli jest bardzo blisko szukanego przedmiotu wówczas rodzic mówi  „gorąco” ,a gdy za bardzo się oddalił  mówi  „mróz”. Gdy dziecko znajdzie ukryty przedmiot zabawa zaczyna się od początku, można zamienić się rolami .

 

 

ćwiczenia poranne

 

 „Spacer pomiędzy kałużami” rodzic rozkłada na podłodze kilka gazet , symbolizujących kałuże. Dziecko chodzi po pokoju w zmiennym tempie .Należy zwrócić uwagę na to, by dzieci wysoko podnosiły kolana podczas marszu i nie dotykały stopami kałuż.

 

 „Obroty” – zabawa w parach. Dziecko i rodzic stoją w parze, tyłem do siebie, dotykając się plecami, pośladkami i nogami. Nogi w lekkim rozkroku, mocno przylegają do podłogi. Dziecko trzyma dowolną małą zabawkę  Na sygnał rodzica.: hop, dziecko robi skręt tułowia w jedną stronę i przekazują zabawkę rodzicowi . Należy zwrócić uwagę, by dziecko starało się nie odrywać stóp od podłoża.

 

 „Skok do kałuży” – dziecko łączy ze sobą stopy, następnie na sygnał np. klaśnięcie w dłonie dziecko wskakuje obunóż do  kałuży – rozłożoną gazetę na podłodze. Zabawa może być prowadzona w różnym tempie.  Utrwalenie pojęć : skok do przodu , skok w tył .

 

„Kołyska” – dziecko  siedzi  na podłodze z podkurczonymi nogami, które obejmuje ramionami tworząc kołyskę. Rodzic  prosi, by  dziecko zaczęło  się kołysać się do przodu i do tyłu jednocześnie uważając ,aby dziecko nie uderzyło się w głowę .

 

 

Wysłuchanie bajki czytanej przez rodzica:

 

Szpacze wesele i ptasie trele

Stanisław Kraszewski

 

Ej, piękne to było wesele! Kiedy szpak Szpakowski żenił się z piękną szpaczanką zza rzeki, cały las huczał od plotek. Sroka przygadywała, że szpaczanka ma krzywe piórka w ogonie i jed­ną nóżkę bardziej. A pan młody dziób złamał w bójce o szpaczankę i teraz krzywo się uśmiecha, ale wiadomo – sroka to stara plotkarka i nikt jej nie uwierzy, dopóki nie zobaczy na własne oczy. Przez te jej plotki Szpakowie nie zaprosili sroki na wesele. Bo i po co? Prezentu państwu młodym nie przyniesie, a jeśli nawet, to kradziony. Bo sroka – nie dość, że plotkarka, to jeszcze złodziejka.

Lista gości była długa i szeroka. Spisana na piasku rzecznym ptasimi pazurkami, zacierana przez wiatr i fale rzeki. A kiedy stary bóbr przeciągnął po piasku pęk gałązek wierzbowych, to już nikt nie wiedział, kto był zaproszony a kto nie. Ale najważniejsze, że jacyś goście przyszli, a raczej przylecieli na skrzydłach.

Wielki zlot gości weselnych rozpoczął się od samego rana, od słowików i skowronków. Wcze­śnie zawitał gość honorowy i kuzyn Szpakowskiego, szpak Mądrak. Bociany i jaskółki odsypia­ły długą i męczącą podróż z Afryki.

− Moim słońcem jest księżyc, dniem noc – powiedziała sowa.

Sowa mądra głowa, ale światła nie lubi. Kukułka spóźniła się na wesele, przyleciała zdysza­na i wszystkim wmawiała, że szukała miejsca na gniazdo. Czy kto widział kiedyś kukułcze gniazdo?

Kiedy państwo młodzi zaświergotali do siebie radośnie i zaczęli wić wspólne gniazdko, rozpoczęły się ptasie trele.

Pierwszy – szpak, zaczął tak:

− Weselisko miały szpaki, zaprosiły różne ptaki! Oj, tak, tak!

A potem jaskółki:

− Gdy jaskółki się zjawiły, piękną wiosnę wywróżyły! Wit, wit, wit!

Po jaskółkach bociany:

− Przyleciały też bociany, na weselu dalej w tany! Kle, kle, kle!

− Tańczy bocian z bocianową, podskakują sobie zdrowo!

− Nie podskakuj, kiedyś słaby, zbieraj siły swe na żaby!

− Nie na żaby, lecz na dziatki, bo czekają na nie matki!

A gdy kukułka przyleciała spóźniona, ptaki jej przygadywały:

− A kukułka się spóźniała, do gniazd jajka podrzucała!

A na to kukułka:

− Miałabym kukułcze stadko, lecz nie jestem dobrą matką! Ku, ku!

A na to ptaki:

− Ani w gnieździe, ni przy garze, bo najlepiej jest w zegarze!

I znowu kukułka:

− Lepsza matka, gdy przybrana, oj da dana, aż do rana!

I ptaki:

− Dobre chęci, marne skutki, gdy kukułcze są podrzutki!

I kukułka:

− Na wesele się spóźniłam, bo kukułcze gniazdo wiłam!

I ptaki:

− Tyle złego, co dobrego, nie ma gniazda kukułczego!

I kukułka:

− Moje życie to nie bajka, nie ma gniazda, lecz są jajka!

A gdy pojawiła się sowa, ptaki zaśpiewały:

− Przyleciała z dziupli sowa i pod skrzydło głowę chowa!

A na to sowa:

− Oj, tańcować nie jest łatwo, kiedy w oczy razi światło!

A potem ptasi muzykanci podeszli do młodej pary i zaśpiewali:

− Ej, nieraz bywało muzykantów wielu, lecz najwięcej grało na szpaczym weselu!

− Ej, trawy narwały, piórek naznosiły, dla siebie i szpacząt gniazdko będą wiły!

− Szczebiotały szpaki nie tylko od święta, będą miały w gniazdku wesołe szpaczęta!

Ptasie trele i tańce trwały Aż do świtu. A potem było następne wesele i kolejne ptasie gody, aż wszystkie ptaki w lesie uwiły swoje gniazdka. I ja tam byłem, ptasie mleko piłem, o niebie­skich migdałach całą noc marzyłem!

 

Po przeczytaniu opowiadania proszę zadać dziecku pytania dotyczącą treści opowiadania:  

Jakie ptaki zostały zaproszone na wesele?

Jakie ptaki przyleciały z ciepłych krajów?

Kogo szpaki nie zaprosiły  na wesele i dlaczego?

Co mówiły o sobie ptaki?

Co mówiła o sobie kukułka?

Za co ptaki nie lubią kukułek?

 

 

Dziecko może wykonać pracę plastyczną  dowolna techniką ( rysowanie , malowanie , wyklejanie) ptaka , o którym była mowa w bajce .

 

 

Słuchanie piosenki  pt. "Idzie wiosna"

sł. Jan Babicz, muz. Zbigniew Ciechan


Strojna w zieleń

poprzez ziemię
idzie wiosna.
Cała w kwiatach
w śpiewie ptaków,
w blasku słońca.
Jasną chmurę
ma nad czołem,
uśmiechnięta.
Wiatrem miękkim
pełnym ciepła
owinięta.
Idzie ziemią,
idzie wodą,
jak to wiosna.
Aż do lata
dojdzie strojna,
by tam zostać.

 

Piosenkę można znaleźć tuhttps://www.youtube.com/watch?v=4yuKun2h2o4

 

  • Praca z książką część 3 - ćwiczenie.32a – odczytywanie wyrazów, łączenie ich z obrazkami i schematami literowymi.
  • Praca z z książką część 3 -ćwiczenie 3.33a – kolorowanie skrzydeł bocianów w zależności od kierunku lotu ptaków, przeli­czanie bocianów.

Prosimy , aby rodzic codziennie poświęcił chwilę czasu na utrwalanie poznanych wcześniej  liter  z dzieckiem  to udoskonali technikę czytania  . W tym celu należy wykorzystać książeczkę  - czytankę z wyprawki 6 latka z prostymi tekstami .