PONIEDZIAŁEK 15.06
„MUSZKA W BURSZTYNIE”- CAŁA POLSKA CZYTA DZIECIOM
Witam kochane przedszkolaki w nowym tygodniu aktywności !
Pomoce : okazy bursztynu jeżeli mamy w domu
1.Poruszamy się - zaczynamy -# Piosenki dla dzieci Spoko Loko – Chu chu chu ua po polsku
Wszyscy razem, ręce przed siebie, pięści zaciśnięte, kciuki do góry
Ramiona hop, głowa do góry, pupa do tyłu, stopy do środka.
2.Muszka – zabawa ruchowa z elementami ortofonicznymi -muszki biegają swobodnie wołając bzzz bzzz bzzz Na hasło –„żaba idzie” - zastygają w bezruchu
3.„Muszka w bursztynie” –historia powstania bursztynu. Włączamy się do akcji Cała Polska Czyta Dzieciom. Wirtualnie byliśmy nad morzem, posłuchajcie opowiadania Hanny Zdzitowskiej
Muszka w bursztynie.
- Nigdzie nie ma takich ładnych kamyków jak nad morzem – powiedziała Hania rozkładając swoje skarby na kocu. Były tam białe, różowe, czerwone i czarne ….okrągłe, równiutko obtoczone. Bo fale morskie przerzucają kamyki z miejsca na miejsce, ocierają się jedno o drugie aż zrobią się gładkie.
– A ja mam inny, nie taki jak twoje, i leciutki – odezwał się Leszek patrząc na rozłożone kamyki.
- Pokaż jaki – spytała Hania.
Leszek otworzył zaciśniętą piąstkę. Jego kamyk był kanciasty, lekko chropowaty z jednej strony jakby odłamany. I właśnie w tym miejscu był najładniejszy, bo i kolor miał ciemnopomarańczowy, i połysk taki jakby przezroczysty. Hania przyjrzała mu się uważnie.
- Zobacz! Tam coś jest w środku ! – zawołała – Chyba jakaś malutka muszka ….Pokażemy mamusi !
- To bursztyn, i jaki ładny- powiedziała mama. – Zaraz się przekonamy, czy się nie mylę. Urwała kilka drobniutkich skrawków papieru i dotknęła ich potartym mocno o wełniany koc bursztynem. Papierki przyczepiły się do bursztynu.
- Ja też tak zrobię ……Leszek potarł jeden z kamyków i przyłożył do papieru. – Nie łapie – zmartwił się.
- Bo kamień nie przyciąga papierków , tylko bursztyn – tłumaczyła mama.
- A bursztyn to nie kamień ?
- Nie .Bursztyn to żywica, stwardniała żywica.
Dzieci zdziwiły się . - Żywica? taka jak na sośnie i na świerku ? A skąd ona wzięła się w morzu ?
- I skąd w tym bursztynie znalazła się muszka ?
- Muszka ? – zainteresowała się mama- Ależ tak, widzę ją …. Jaka szkoda, że ta muszka nie może nam opowiedzieć, co się tu działo przed wielu, wielu tysiącami lat …
- A skąd ona mogła to wiedzieć? -zdziwiła się Hania.
- Bo ona żyła przed tysiącami lat, kiedy nie było jeszcze ludzi na ziemi i kiedy nie było tu jeszcze morza…. - A co było ? – zapytał Leszek.
- Były wielkie lasy, w których rosły przeróżne drzewa. Rosły też i sosny, dużo sosen …Między drzewami uwijały się mniejsze i większe owady, a wśród nich i nasza mała muszka.
- Ta sama co w tym bursztynie ?
- Ta sama. Dostrzegła błyszczącą kroplę na sosnowej korze i pomknęła ku niej.
Może to odrobina porannej rosy ? Może słodki sok, który tak chętnie spijała z innych roślin ? Zanurzyła trąbkę w złotej błyszczącej kropli. Musnęła ją przednimi łapkami ….. Co to? Coś trzyma i nie chce puścić …Zatrzepotała skrzydełkami …..teraz już i skrzydełka przylgnęły do niebezpiecznej kropli. Jeszcze troszkę a muszka utonie w lepkiej, złotej żywicy, która wypłynęła ze zranionej sosnowej gałęzi .Ostrzeżone przygodą swej towarzyszki inne muszki odleciały. Została tylko ta jedna, ale została na zawsze ….. – A co się potem stało? – zapytały dzieci.
- Potem? ….Cóż, potem może ta kropla żywicy z muszką zatopioną w środku spadła na ziemię. Może całą sosnę obaliła wichura. Nie wiemy. Wiemy tylko, że później, po wielu latach dawny las zalało morze, że z tych dawnych sosen zostały tylko bryłki stwardniałej na kamień żywicy, a w jednej z tych bryłek nasza mała muszka .Jej towarzyszki zginęły bez śladu ….ona przetrwała tysiące lat.
- Czy ta żywica to bursztyn ? - spytał Leszek.
- Tak. Po każdej burzy morze wyrzuca na brzeg duże i małe kawałki bursztynu. Jedne są jasne, żółtawe, inne koloru miodu albo jeszcze ciemniejsze. I często możemy w nich zobaczyć zatopione muszki, pajączki albo kawałki mchu czy gałązki z przed wielu tysięcy lat.
Spróbujmy odpowiedzieć : o czym było to opowiadanie? Gdzie to się działo ?Kto był na plaży morskiej? Co zbierała Hania i Leszek ? Czy dzieci poznały historię powstania bursztynu? Kto im opowiedział ? Czy ty już wiesz w jaki skąd się wziął bursztyn ?……..
4 Zabawy badawcze z bursztynem – potrzyjmy bursztyn przywieziony z nad morza i powtórzmy doświadczenie z opowiadania. Bursztyn pływa w morskiej wodzie, jest lekki, ma właściwości lecznicze, mieni się poprzez wszystkie odcienie żółci, pomarańczy, brązów, czerwieni. A czy wy będąc nad morzem zbieraliście bursztyn ? Przypomnijcie sobie? Może macie te okazy ?
5.Poławiacze bursztynów – zobaczmy jak poławiacze zbierają bursztyny, z których między innymi wykonana jest piękna biżuteria. Może mama lub babcia ma takie korale, bransolety ……..
youtube:poławiacze bursztynów na usteckiej plaży
Youtube: Amber bursztyny jak i gdzie je szukać. Jantar duże okazy
6.„Bursztynek” – pośpiewamy i na instrumentach kuchennych rytm wygramy:
Youtube:# piosenki dla dzieci # Bursztynek – Fasolki ( Składanka – Kropelka Złotych Marzeń)
Bursztynek, bursztynek znalazłam go na plaży
Słoneczka kropelka , kropelka złotych marzeń
Bursztynek, bursztynek, położysz go na dłoni
Gdy spojrzysz przez niego Twój uśmiech mnie dogoni….
7.W tym miłym nastroju czas na przekąskę i spacer .Życzę udanego popołudnia. Fajnej zabawy !