ŚRODA 10.06
OPOWIEŚCI MUSZLI
Pomoce : woreczki z ryżem lub kaszą do ćwiczeń ,muszle jeżeli są w domowych skarbach karty pracy
1.Zabawa ruchowa – kółko małe, kółko duże – ręce wyciągamy przed siebie , rysujemy w powietrzu
rączki w bok, rączki w górze – unosimy ręce w bok i do góry
tak się statki kołysały – w rozkroku kołyszemy się na boki- w prawą i lewą stronę
a tak latarnie morskie stały – stajemy wyprostowani, ręce wzdłuż tułowia
2.Ćwiczenia paluszkowe – rytmizujemy piosenkę „Płyną statki” palcami, uderzamy delikatnie opuszkami o blat stołu, biurka.
3.„Muszla” –J. A. Hockuby- posłuchajcie uważnie opowiadania , które przeczyta mama.
MUSZLA
- Skąd się wzięłaś ? – zapytało małą kremową muszelkę okrągłe pudełko, które dzieliło z nią miejsce na półce.
- Kiedyś mieszkałam w domu z szarego piasku – odpowiedziała muszelka – Cała byłam zanurzona w wodzie, w której poruszały się dziwne, kolorowe istoty. Wyglądały zupełnie inaczej niż my, muszle. Zawsze chciałam wiedzieć , gdzie odpływają. Ale nie mogłam ruszyć się z miejsca. Aż któregoś dnia woda wokół mnie zaczęła się kołysać i jakaś siła podniosła mnie w górę.
- Och, wyobrażam sobie jak bardzo się bałaś ! – wtrąciło się pudełko.
- Bałam się , ale byłam bardzo ciekawa co będzie dalej – powiedziała muszla.
- I co było dalej? – niecierpliwił się słuchacz.
- Szumiąca, ciemna woda unosiła mnie w górę – ciągnęła swą opowieść muszla – Trwało to bardzo długo.
- Jak dobrze, że mnie tam nie było. Przemógłbym do suchej drzazgi! – wtrąciło pudełko.
- W końcu znalazłam się w dziwnym miejscu. Był piasek, ale nie byłam zanurzona w wodzie. Było bardzo jasno. Ta jasność spływała z góry, chyba z wewnątrz wielkiej, żółtej kuli.
- Wiem, wiem, to pewnie była taka duża lampa, jak ta, która wisi w naszym pokoju – ucieszył się z odkrycia jej towarzysz.
- Możliwe – zgodziła się muszla i opowiadała dalej – Leżałam długo na piasku nieruchomo, aż zrobiło się zupełnie ciemno. Wtedy pojawiły się w górze kolorowe, błyszczące punkty. To było bardzo piękne. Wpatrywałam się w nie bardzo długo, aż do chwili, gdy zniknęły i znowu zrobiło się jasno. Wtedy pojawiła się dziwna istota, której nigdy nie widziałam wcześniej, podniosła mnie i przyniosła tutaj – zakończyła swoją opowieść muszla.
- Czasami z twojego wnętrza wydobywa się dziwny szum. Podoba mi się, ale robi mi się smutno, gdy go słucham.
- Bo ja wtedy płaczę.
- Dlaczego ?
- Nie wiem.
Zadajemy dzieciom pytanie : w jaki sposób znalazła się muszelka na półce ? Spróbujmy uporządkować kolejność zdarzeń opowiadając o przygodzie muszli.
4.Skarby z nad morza – czy wy zbieraliście muszle nad morzem .Posłuchajcie ciekawostek.
- Co to jest muszla ? To wapienny szkielet zewnętrzny ślimaków i małży.
- Czym się różnią muszle ? muszle różnią się kształtem, wielkością kolorem. Muszle ślimaków są jednoczęściowe, zwykle spiralnie skręcone.
Jeżeli mamy w domu muszlę przyłóżmy do ucha.
- Kto schował morze w muszelce ?Jak myślicie co tak szumi ? – tak szumi morze.
5.Ślimaki, muszle i rozgwiazdy - praca grafomotoryczna – karty pracy cz.4 s. 50 Narysuj po śladzie, staraj się nie odrywać ręki od kartki.
6.Zabawy z woreczkami – zestaw ćwiczeń gimnastycznych zapobiegających płaskostopiu
W wygodnym stroju do ćwiczeń , zdejmujemy papcie - zaczynamy:
- spacerujemy po „plaży” na palcach, na piętach, na zewnętrznych krawędziach stopy
- w pozycji stojącej chwytanie woreczka palcami stóp i podnoszenie go
- w pozycji stojącej chwytamy woreczek palcami raz prawej, raz lewej stopy i rzucamy do „dołka z wodą” – wyznaczonego celu pudełka, kosza
- w pozycji stojącej ugniatamy woreczek raz lewą , raz prawą stopą
- kładziemy woreczek na prawej stopie i staramy się spacerować , zmieniamy stopę
- siad prosty, zginamy raz prawą , raz lewą nogę i masujemy stopy
- woreczki kładziemy na głowie – wdech -wspięcie na palcach, wydech- stajemy na całych stopach
7.Łyk wody, myjemy ręce, przebieramy się samodzielnie i czas na przekąskę warzywno-owocową.
8. Życzę przyjemności i miłej zabawy w trakcie długiego weekendu !